19 września 2010

Dyniami jesień się zaczyna



Niestety nie mogę się dłużej oszukiwać, że ciągle jeszcze lato za oknem. Wiatr, spadające liście i przede wszystkim- ogromne, piękne, pomarańczowe dynie na bazarku! Precz ze złudzeniami. Dynie kojarzą mi się jednoznacznie ze słoneczną, choć już chłodnawą jesienią. Uwielbiam różnorodność ich form i bogactwo odcieni.
Zatem mój dom wita kolejną porę roku na dyniowo ;)



Dynie zrobiłam sposobem na kwiatek ;)

4 komentarze:

  1. piękny,ja uwielbiam jesień z jej kolorami i zapachami.Az nabrałam ochoty na swój wianek :]

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny wieniec, aż chce się do niego przytulać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. tak, dokładnie, oglądając te dynki poczułam że potrzebuję ciepła jakiejś dzianiny - zacznę chyba robić szal na zimę...czyżby to znaczyło że będzie ostra ? pozdrawiam, ewa

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony ślad.