25 lipca 2011

Lipiec? Listopad też jest na "L"!

Aura ewidentnie nie sprzyja plażowaniu. Pogoda w kratkę - raz pada, a raz leje :P
Z jednej strony fatalnie, bo wiadomo, że w czasie deszczu dzieci się nudzą, a moje to już wybitnie. Nie pomaga organizowanie rysowania, malowania, rzeźbienia, układania klocków/puzzli... Muszą się wybiegać i już. Zupełnie jak ukochane kucyki mojej córy. Niech ktoś życzliwy, kto ma jakiś słoneczny promień w zanadrzu, podzieli się z nami choć odrobinę ;) Kierunek północ.

Z drugiej strony zamiast wylegiwać się na nadmorskim brzegu stukam maszyną, aż padła biedaczka z wyczerpania. Na szczęście udało się ją w miarę szybko zreanimować, więc stukam dalej.
A oto wystukane wypociny, czyli otwarcie sezonu przedszkolnego:




Oraz zlecenie, które poruszyło moje serce, a córkę skłoniło do dłuższego poświęcenia się rysowaniu (sąsiedzi pod nami odetchnęli głośno ;) )
Dwie urocze siostry narysowały wspólnie lalki ze swoich marzeń, a ja miałam urealnić te marzenia. Mam nadzieję, że choć odrobinę mi się udało.






16 lipca 2011

Nina szykuje się na urodziny

W słoneczny dzień mała Nina nie wie co to kwaśna mina. Radośnie zmienia sukienki, bo dzionek taki piękny.





05 lipca 2011

Rozwiązanie konkursu

Na facebookowej ścianie Kotów na Płotach rozwiązanie konkursu na imię znalezionej w lesie lalki.

Wszystkim bardzo dziękuję za udział w zabawie  :D Śledźcie Koty Na Płoty na Facebooku - niedługo kolejne konkursy!

01 lipca 2011

Piraci z Bałtyku

Helena dumnie nosi swe imię, lecz wbrew jego dostojnemu brzmieniu Helena nie nosi się jak dama, lecz jest prawą ręką Kapitana i kubkami żłopie grog!





Gdy w porcie ma sprawy swe załatwić, tuniką zaciera piracki sznyt, chowa opaskę do kieszeni i do karczmarza mówi "Sir"