15 stycznia 2015

Szczęśliwego Nowego Roku i szampańskiej zabawy karnawałowej ;)

Wszystkiego dobrego w TYM roku! Bo to będzie wspaniały rok! Wszystkim Wam tego życzę.
A teraz zapraszam Was do szalonej zabawy! Jest Karnawał- czas tańców, hulańców i swawoli.



No właśnie! Dzieci mają swoje zabawy, przebieranki, kostiumy. A dorośli? Kto z Was choć raz w roku przebiera się i tańczy do rana?
Ja chyba byłam ostatni raz na kostiumowej zabawie karnawałowej z 7 lat temu... Szkoda, bo lubię wymyślać stroje. Im dziwniej, tym lepiej. Dawno (!) temu uszyłam sobie kostium Super Krowy (pierwowzorem był kostium z kreskówki "Krowa i kurczak" - ktoś pamięta taką bajkę? CartoonNetwork to puszczał)



Pewnie jeszcze gdzieś spoczywa w czeluściach piwnicznych ;)
A Wy? Przebraliście się kiedyś totalnie absurdalnie? A może tak, że znajomi Was nie poznali? Pochwalcie się pomysłami!!

Teraz szyję dla swoich i zaprzyjaźnionych dzieci. Był smok:
http://miju-maskoty.blogspot.com/2010/01/czas-karnawau-z-zasady-powinien.html

Był dinozaur i słoń:




Był strój Kopciuszka, baletnicy...
A w tym roku, zakochana w tiulu, zaszalałam na wenecką modłę. Powstały maski, których nie można zakwalifikować tematycznie, ale które są bardzo efektowne.





 Wszystkie tkaniny pochodzą ze sklepu SzpilaShop. Można tam znaleźć spory wybór tiuli.


A trójmiejskich amatorów przebrań i karnawału zapraszam na warsztat, na którym pokażę jak zrobić takie tiulowe maski :)
https://www.facebook.com/events/812793918759101/




05 grudnia 2014

W wirze

Znów dawno nic nie pisałam, znów pewnie nikt tu nie zagląda i znów postanawiam reaktywować konający blog ;)

W atmosferze przedświątecznej, w nastroju podsumowań skończyłam ubiegłoroczny quilt z choineczką.


Aplikacje zrobiłam jeszcze przed poprzednimi świętami, ale nie starczyło mi czasu i zapału na wypikowanie (gęste) tła. Odłożyłam więc robotę na bok, bo kto by wiosną i latem choinkami się zajmował ;)


I tak, bezpiecznie schowana w ciemnym kącie szafy w pracowni, choineczka przeczekała aż do teraz. Cudownie "odkryta" podczas przeprowadzki pracowni, teraz zdobi nasze okno :)


Bo kto nie wie, niech się dowie, że Koty zmieniły lokalizację na większą, jaśniejszą, cieplejszą i fajniejszą w każdym aspekcie!

14 czerwca 2014

10 Bakalie


Równiutko tydzień temu, 7go czerwca, odbyła się jubileuszowa edycja tej największej w Trójmieście, cyklicznej imprezy.
Jak zawsze byli wspaniali wystawcy, przyjacielska atmosfera  i pełno wyjątkowych, autorskich przedmiotów. Do podziwiania, do kupowania. A to wszystko w pięknym wnętrzu Opery Bałtyckiej.

Koty Na Płoty miały zaszczyt po raz czwarty uczestniczyć w Bakaliach. Było super! Sami popatrzcie:

fot. Patatof
fot. Patatof
fot. Patatof

Więcej zdjęć (atrakcji okołobakaliowych i innych wystawców) zobaczycie tu: Bakalie realacja
Na profilu FB Bakalii są też odnośniki do blogów, gdzie odwiedzający targi opisują swoje refleksje. Zapraszam do lektury :)

A teraz trochę prywaty ;) Dzięki Kalefixy i Trombiszony za pouczające pogawędki :)