Przygotowania do Wielkanocy ruszyły dziś z kopyta. Lepiej późno niż wcale. Porządki pomijam. Skupiam się na dekorowaniu, nie odkurzaniu ;)Jedynie "odkurzyłam" jakiś czas temu uszyte kaczuszki. Powstały z przerabiania szablonu ptaszków, które wcześniej pokazywałam. Miałam jeszcze ambicje na kurczaczki, ale może za rok ;)
Porcelanowe ozdoby na gałęzie mam od nieocenionej i super-zdolnej Argillae. Dziękuję pięknie!
Pięknie! Dobrych, pięknych Świąt dla całej Waszej Rodziny, Karolina!
OdpowiedzUsuńCudnie u Was, jaka wiosna piękna :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!
Dziękujemy pięknie za życzenia! :D
OdpowiedzUsuńRadut hau bau miau
OdpowiedzUsuń