25 maja 2009

Koty przybierają coraz to dziwniejsze funkcje. Z przytulaków ewoluowały w breloki, a teraz zostały zakładkowcami. A ja mam kolejne pomysły na kocie przobrażenia.

Powstał też kolejny Kólik. Tym razem słonecznikowy. Ogonek ma z połówki filcowej kulki, która miała byc elementem moich nowych korali. No cóż, już nie będzie. Może na urlopie sobie trochę pokulam ;)

7 komentarzy:

  1. Cudaki!!!:D Pięknie szyjesz, Karola!

    OdpowiedzUsuń
  2. A koleżanka jak zwykle popada w przesadę :P Dziękuję :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ proszę! Nawet kilka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Znalazlam cie ,,,,,,kotka zakladke zamawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie piękne Zakładkowce. Ja bym takiego bardzo chciała :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest moja zakładka ! Tak sławna, taka piękna ! Dzieki raz jeszcze ~

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony ślad.