Dostałam pozwolenie na szersze upublicznienie nowego miejsca zamieszkania kociej kapy. Tak oto prezentuje się swojej docelowej lokalizacji:
Chyba teraz lepiej widać rozmiar kapy ;) Cudne, pasujące kolorystycznie poduchy są autorstwa Silanny. Dostosowałam się z kapą od tych poduch, a kapa z lewej strony w całości jest z tego samego materiału co większy łoś poduchowy.
Koty na ścianach wg moich szablonów wymalowała pracowicie Bardzo Cierpliwa Mama Małego Wielbiciela Kotów.
Młody Wielbiciel Kotów może się nimi cieszyć do woli. Buziaki gorące fantastyczny Smyku!
Całość wygląda REWELACYJNIE!!! Ach, te koty na ścianie... Stworzyłaś cudne miejsce!
OdpowiedzUsuńcudna stylizacja! Narzuta jest genialna, poduchy Silanny zresztą też, taki pokój to chyba marzenie każdego małego wielbiciela kotów!:)
OdpowiedzUsuńCałość wygląda super, i kocury na ścianach :)))
OdpowiedzUsuńbajeczny pokój!!! narzuta Cudowna, podusie Silanny bajka, a już koty na ścianach to pełnia szcześcia dla wielbiciela tych stworzeń:)
OdpowiedzUsuńCałość wygląda wprost bajecznie! :)
OdpowiedzUsuńCudo! Pięknie dobrane kolory
OdpowiedzUsuń