27 stycznia 2011

Włóczkowe broszki

Nie umiem robić na szydełku. Znaczy, łańcuszek zrobię i to jest finał mojej teorii szydełkowej. Reszta to "wydaje mi się", ale jakoś się plecie. Schematy są dla mnie jak instrukcja budowy silnika spalinowego po chińsku.
Za to bezczelna jestem, więc szydełkuję. Broszki szydełkuję i cuduję ;)




Jak kto chce kupić odrobinę mojej bezczelności to zapraszam do Decobazaaru

4 komentarze:

  1. No ja też bym chciała tak nie umieć szydełkować :P
    Piękne te Twoje broszki :) Zwłaszcza ta pierwsza :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jak nie umiesz, jak umiesz? mnie też najbardziej pierwsza się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam tak samo ,w ogóle nie rozumiem tych schematów na szydełko:)
    A Twoje broszki sa cudne ,zwłaszcza ta szaro-czarna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zapraszam do siebie po odbiór wyróżnienia

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony ślad.