28 maja 2011

Ćwir, ćwir

Snów małych sióstr H. pilnują stróżujące koty, a rankiem budzą je kolorowe ptaszki.




Niby to samo, ale trochę inne.




Poszukiwanie różnic dla wytrwałych, a siostry H są wytrwałe i namiętnie studiują detale ochraniaczy wieczorami, by o 5 rano porównać swój ochraniacz z siostrzanym.





Kotków i ptaszków na aplikacje użyczyła wspaniała ilustratorka Mia_Mi. Mam nadzieję, że udało mi się nie zepsuć jej rysunków ;)

10 komentarzy:

  1. ojej jakie cudne kociaki :D moja Gabrysia też by takie kotki pokochała :) na sam dźwięk słowa kotek rozgląda się gdzie to babcina kicia leży :) pozdrawiam serdecznie!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Obudzić się w takim towarzystwie to sama przyjemność. Aplikacje piękne. Pozdrawiam Agata

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne aplikacje :)
    Zrobiło się bajecznie :]

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne są bez dwóch słow.

    OdpowiedzUsuń
  5. Łał aż żal, że dopiero teraz trafiłam na Twój blog :( kiedy moja wyprawka jest na finiszu ;) No nic ale....

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny jest ten ochraniacz! I koty i ptaszki ogromnie urocze!

    OdpowiedzUsuń
  7. o rany, jakie piękne!

    OdpowiedzUsuń
  8. o rany, jakie piękne! To miał być mój komentarz, przez nieuwagę poszedł z konta męża;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo mi się podoba!!!Rewelacyjny!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony ślad.