Niektórzy może w głowę się popukają, ale dla mnie to już przedostatni dzwonek na kompletowanie listy świątecznych prezentów dla najbliższych. Część kupiłam już latem ;)
Zawsze największy problem mam z dorosłymi członkami rodziny. Szczególne z tymi, którzy mają wyspecjalizowane zainteresowania i bez dogłębnego przestudiowania ich dziedzin, nie da rady kupić im jakiegokolwiek prezentu. Co tu kryć, jakoś nie specjalnie zajmuje mnie elektronika czy wędkarstwo :/ Dlatego staram się stawiać na gadżety powszechnego zastosowania. Czy Wy też tak robicie? A może macie inne recepty za prezenty dla osób nieobdarowywalnych?
Dla wielbicieli kotów lub niebanalnych drobiazgów przygotowałam garść breloków i zakładek. Można je nabyć w Gdańsku, w galerii Doktnijmnie.pl.
Moja rodzina jest już wyposażona w kocie przydasie ;)
Kocie przydasie świetne. A lale z rymowankami rewelacja!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tych prawie skompletowanych prezentów. Zastanawiam się tylko jak możesz tak długo czekać z wręczaniem prezentów. Ja jak znajdę coś fajnego to od razu chcę kogoś uszczęśliwić. Jak tu czekać od wakacji do świąt?
Pozdrawiam serdecznie :)
Ja też z racji wielkośći mojej rodziny zaczynam wcześniej:)Twoje prezenciki ucieszą każdego:)
OdpowiedzUsuńa ja dopiero teraz myślę o prezentach i mam problem bo nic mi do głowy nie przychodzi ciekawego i innego niż zawsze...buuuuu wypalenie artystyczne?
OdpowiedzUsuńKapitalne zakładki i breloczki :-)
OdpowiedzUsuń