14 grudnia 2011

Huu-huuu czyli sowa nigdy nie śpi,

ale za to może smacznie spał na swoim łóżeczku nowy właściciel sówkowej kapy ;)






Kapa ma 120 x 165 cm.
Kapa w 85% szyta z tkanin IKEA. Bardzo żałuję, że część z nich ne jest już dostępna.

8 komentarzy:

  1. Piękna kapa! Niech sowa czuwa, a maluch śpi jak suseł ;o)
    Miłych snów!

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna ta kapa. Zachwycająca. Pięknie dobrane kolory, kratki, paski, kropki, no cudnie. Naprawdę mi się bardzo podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaka ona piekna!I taka "meska", pieknie ja skomponowalas.

    OdpowiedzUsuń
  4. fiu-fiuuu... świetna ta kapa... superkompozycja :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rzeczywiście taka w męskim, pięknym guście:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale piękna!!!Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładnie wyszła. Zawsze jak chce szyć chłopięcy patchwork mam wątpliwości jakich tkanin użyć - Ty wybrałaś idealne. I jeszcze sówki:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudna kapa! Cudne kolory!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony ślad.