28 lutego 2012

Zwykły tuning


Już przy okazji dziurawych legginsów pisałam o szokującym mnie nieco zjawisku zwanym "ambą przedszkolną".
Przedszkolne podłogi wyżerają nie tylko dziury w legginsach, ale także podstępnie rozklejają kapcie, przecierają im palce. Żarłoczność podłogi może być liczona w rozdartych kolanach lub dziurawych kapciach. Średnia to 1 para kapci/m-c. (liczby w jednostkach "dziurawe kolano/m-c" są co najmniej dwucyfrowe).
Co więcej, moja córa jest już w tym wieku, że byle kapeć jej nie zadowoli. W sklepach pełno różowych kapciuszków z Kopciuszkiem i innymi bajkowymi postaciami. Im więcej postaci, glitteru i różu tym słabsza jakość wykonania lub cena z kosmosu :/

A to co przyjazne cenowo (biorąc pod uwagę żarłoczność przedszkolnej amby) i całkiem niezłe jakościowo, mojej córy nie przekonuje wyglądem. Przecież ona musi mieć wyjątkowe kapciuszki!
Dlatego wzięłam ją podstępem i tanie, zgrabne kapcie przyozdobiłam, dorabiając do tego (oczywiście) ideologię.
Z resztek truskawkowej bawełny zrobiłam sobie kwiatki ;)


Chyba sobie też zrobie ;) Czemu dziecko ma mieć lepiej niż matka?

5 komentarzy:

  1. Taki kapciuszki to i ja bym chciała :) Wyglądają bardzo elegancko i wyjątkowo. Żadnej ideologi nie trzeba dorabiać - są super i już!

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne kapcie i na pewno wyjątkowe !
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny tuning papcie zyskały nowy wygląd

    OdpowiedzUsuń
  4. Taki komplet mama+ córa w takich samych pantofelkach będzie wyglądała szałowo :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony ślad.