20 lipca 2012

Deszcze

nieustająco padające i to wiatrzycho.. bleee
Domowy areszt z dwójką przedszkolaków mnie zmęczył. Zostawię foty bez słowa.






6 komentarzy:

  1. Cudna narzuta! Mała właścicielka na pewno jest zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zachwycona to mało powiedziane :) Kocha miłością wielką, tarza się, turla i obślinia kiedy tylko może :) Wieczorem grzecznie się wtula a o zachwycie może świadczyć to, że nie skopuje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lejesz mniut na serce me ;)

      Usuń
    2. Mniut to ja miałam na sercu jak wtulając się w nią w końcu sama zasnęła :)

      Usuń
  3. Narzutka jest cudowna, taka słodziutka , jest po prostu super.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony ślad.