11 lipca 2013

Zaległości i duma

  Znów miałam dłuższą przerwę w blogowaniu :( Na swoje usprawiedliwienie mogę jedynie powiedzieć, że duuuuużo się działo, oj dużo! Zaległości "do pochwalenia się" mam naprawdę sporo.

Na jeden post to trochę za dużo, więc może zacznę od nadrobienia niechlubnych zaległości, które traktować będą o bardzo chlubnych czynach.

Zacznę do akcji "Uszyj jasia", która zakończyła się w naszym wydaniu wielkim sukcesem i jeszcze większą satysfakcją. Z takiej góry materiałów podarowanych przez Nitkę z Wyobraźnią



uszyłyśmy 94 (!!!) poszewki na poduszki. To się nazywa wir pracy i spięcie szeregów!!

Bardzo, bardzo dziękuję jeszcze raz wszystkim dziewczynom, które stawiły się 18 maja, w dzień wolny od pracy, w dodatku bardzo upalny i kuszący wizją pikniku na łonie natury lub plażowania z nogą w piasku.
Doceniamy i naprawdę dziękujemy! Bez Was ta akcja nie byłaby takim spektakularnym sukcesem!
Dzię- ku -je -my!!!
Dla ciekawskich mamy relację fotograficzną na FB

Uszyte przez nasz poszewki trafiły na poduszeczki pod głowami dzieci z Domu im. Janusza Korczaka w Gdańsku. Kolorowych snów!!


Tym radosnym akcentem porzucam na dziś pisanie posta. Postaram się (ale nie obiecuję !!), że już lada moment wrzucę kolejny odcinek z serii "Czar wspomnień" i nadrobię zaległości ;)

2 komentarze:

  1. Dziękuję za posta! Dodam go do jaśkowego bloga, jako relacja ze spotkania! I bardzo, bardzo dziękuję za jasie. Są przepiękne!

    OdpowiedzUsuń
  2. 94 poszewki? Szokujące ile wy musiałyście włożyć w to wysiłku!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony ślad.