05 grudnia 2009

Dziś Św. Mikołaj będzie nocą zbierać z bucików listy i w zamian wrzucać drobne prezenty. Moje dzieci mają malutkie buciki o skromnej pojemności. Było parę ustek w podkówkę, parę malutkich łez na policzkach i wielki żal, że do małego bucika Św. Mikołaj mało gadżetów zmieści. A jeszcze słodycze... Gdzie to wszystko upchać?
Mamie serce pękło do tych dziecięcych żali i pognała do maszyny.



Już ciemno, więc klamki okienne obwieszone. Skarpety wypchane długimi listami czekają na Adresata.
Etykiety: ,

5 komentarzy:

  1. Silanna06 grudnia, 2009

    Piękne i kolorowe te buty, jeszcze takich nie widziałam

    OdpowiedzUsuń
  2. IVONNA07 grudnia, 2009

    Piękne te Twoje skarpety. Mikołaj pewnie był nimi zauroczony i znalazł sposób aby dzieciaki dostały mnóstwo prezentów;)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie zobacz co wymodziłam z Twoich materiałów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy08 grudnia, 2009

    Piękne, kolorkowe, ciepluchy takie. Zwłąszcza na ten deszcz za oknem i szarość...

    OdpowiedzUsuń
  4. Violetka08 grudnia, 2009

    sliczne i jakie cieplutkie...akurat dwie, oby Mikołaj się nie zapomniał i nie schował do nich zmarzniętych nóżek hihi :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. ewetka04 stycznia, 2010

    Zestaw kolorów przyciąga wzrok, świetne buciki :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony ślad.

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)