25 listopada 2011

Telewizyjna rzeczywistość

Dzieciaki uwielbiają bajki. Najlepiej nie za długie, bo długie się nudzą, nawet jak są ciekawe ;) Najlepiej w odcinkach. Najlepiej z szalonymi bohaterami. Bohater musi być nie oczywisty. Najlepiej jakby był dziobakiem - Pepe Panem Dziobakiem aka Agent P.

 
Fineasz już był,
Teraz przyszła pora na Pepe.


Czeka na mnie jeszcze Ferb. Pożyjemy, zobaczymy... Stanowczo odmówiłam produkcji Heinza Dundersztyca (za garbaty jest jak na moje możliwości ;) )

7 komentarzy:

  1. świetny Pan Dziobak :) rewelacja :) uwielbiam tą bajkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pan Dziobak jak żywy:) jeszcze kapelusz on chyba nosi:)A Fredka?

    OdpowiedzUsuń
  3. Kapitalny Pepe pan dziobak.
    U mnie zasiadamy całą trójca na te bajke.
    Ja uwielbiam Fredke kiedyś nawet takową popełniłam ,ale mojemu dziecku marzy się Vanessa ,może kiedyś ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. bo kurde, mega pomysly i mega blogg
    z czego wykonany jest ten dziobak? polar?

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam:)
    Jest rewelacyjny!
    Też uszyłam dziobaka dla moich dzieci, ale takiego w wersji tajnego agenta, stojącego na dwóch nogach:) I z kapeluszem oczywiście:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny ten dziobak ... piękny!!!!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony ślad.